13º w skali Beauforta

0.00 Średnia ocena0 Głosy
Wydawca: Krajowa Agencja Wydawnicza
Gatunki: Reportaż
Autorzy:
Okładka: Miękka okładka
ISBN10: 0000000000
Forma fizyczna Książka

EPILOG
16 października 1976 roku po raz pierwszy wypłynąłem jachtem na morze. Minęły trzy lata. Przez ten czas przyżeglowałem 7 tysięcy mil morskich. Czy gdybym przejechał taki dystans na przykład rowerem (około 13 tysięcy kilometrów), też mógłbym tyle przeżyć? Czy poznałbym wtedy tylu ciekawych ludzi? Czy mógłbym więcej powiedzieć o życiu? Może .... Chociaż, nie. Na pewno - nie! Czym jest więc żeglarstwo? Czym są te plastikowe i drewniane koryta uwieszone swych dakronowych szmat, że odważam się, im tyle zawdzięczać? Bo przecież domyślam się, wiem, że coś zyskałem.
- Śmieszne, że dorosły mężczyzna, nie poprzestaje na rzeczowym opisie zaliczonych rejsów, tylko bawi się w baśniową personifikację sprzętu do pływania. Jacht, to jest jacht. A morze to jest morze. Jacht służy do pływania po morzu i już!
- A po co?
- Jak to poco? Po to, żeby pływać. Nie rozumiesz tego?
- Nie!
I stąd się wzięła właśnie ta książka. Z potrzeby zrozumienia, a później ze zrozumienia, że coś mija, odchodzi i pozostaje wtedy pamięć. O jachtach i ludziach.
Zbigniew Kosiorowski

Opinie

Required fields are marked *. Your email address will not be published.